Dla jednych to najwspanialszy moment w roku i święto którego nie można przegapić. Dla innych to logistyczny koszmar, przyprawiający o ból głowy wszystkich, którzy poza świętowaniem muszą wypełniać swoje obowiązki w centrum lub przyjechali na wakacje i chcą zobaczyć coś więcej poza dziesiątkami cofradías. Zanim zdecydujecie się na urlop w Sewilli w okresie Wielkanocnym przeczytaj te rady.
Ponieważ z natury jestem pragmatyczna oraz cenię sobie szczerość, postanowiłam podzielić się z wami praktyczną wiedzą na temat Semana Santa w Sewilli. To cudowny czas i zdecydowanie warto zobaczyć miasto w tym niecodziennym wydaniu. Zapach kadzideł na ulicach, wosk trzeszczący pod stopami, korowody świec przemierzające miasto robią ogromne wrażenie, którego ni doświadczynie w żadnym innym zakątku Europy. Bez wzgledu na to jaki jest wasz stosunek do religii, to po prostu warto zobaczyć, ale..
…musi być jakieś ale. Nikt podczas urlopu nie chce się stresować, dlatego dobrze jest przygotować się na różne ewentualności. Przygotowałam więc listę rzeczy o których warto pamiętać przed wyprawą do Sewilli.
Zanim przejdziesz do porad, koniecznie zapoznaj się z tym tekstem.
Przyjedź trochę wcześniej
Przede wszystkim staraj się unikać przyjazdu do miasta w trakcie samych obchodów, czyli od niedzieli poprzedzającej Wielkanoc włącznie. O ile to możliwe przyjedź chociaż dzień wcześniej. W trakcie Semana Santa nawet zwykłe przejście przez miasto z walizką może okazać się nie lada wyczynem.
Bez programu ani rusz
Po przyjeździe od razu zaopatrz się w przewodnik po Semana Santa (dostępny w informacji turystycznej, hotelach, hostelach a także w niektórych barach). Przyda się zarówno jeśli planujesz podążać za cofradía, jak i wtedy kiedy wykorzystasz go jako poradnik których miejsc unikać. W przewodniku wypisane są szczegółowo nazwy bractw, ulic i orientacyjne godziny, którymi będą przechodzić. Warto wziąć te informacje pod uwagę, gdy chcesz zaplanować chociażby zakupy czy obiad.
Dobrze wybierz hotel
Zastanów się nad noclegiem w wygodnej lokalizacji. Owszem bycie w centrum wydarzeń jest fajne, ale w trakcie Semana Santa może się zdarzyć, że wyjście z budynku będzie po prostu niemożliwe jeśli akurat znajduje się na trasie procesji. Skargi nie pomogą, mieszkańcy nie akceptują żadnej krytyki w kierunku Święta.
Zapomnij o samochodzie…
… a i o taksówkę będzie trudno. W trakcie Semana Santa ścisłe centrum miasta jest całkowicie zablokowane i zamknięte dla samochodów. Wjazd mają tylko mieszkańcy z ważnymi dokumentami, a i w tym przypadku mogą odstać swoje jeśli trafią na przejście cofradía. Najlepiej będzie jeśli przygotujesz się na dotleniające, długie spacery.
Z rowerem też nie łatwo
Wypożyczalnia Sevici, której punkty zlokalizowane w ścisłym centrum nie działają przez cały tydzień. Rowery znikają z wypożyczalni, ale większość turystów jest tym faktem niemiło zaskoczona, bo informacji na ten temat próżno szukać. Nie daj się też namówić na tak popularne Segway’e. W tym czasie po centrum najlepiej poruszać się na piechotę.
Dobrze zaplanuj posiłki
Zjedzenie lunchu czy kolacji w trakcie Semana Santa graniczy z cudem. Nie, nie dlatego, że są zamknięte. Bary i restauracje pękają w szwach, bo sewilijczycy oglądają procesje z piwem w dłoni. Dobra rada jest więc taka by poszukiwania miejsca na posiłek nie zostawiać na ostatnią chwilę. Może to zająć trochę czasu.
Pomyśl o przewodniku
Semana Santa w Sewilli to czas kiedy naprawdę można się zgubić. Zwykła mapa nie pomoże, bo nie uwzględnia ona zamkniętych ulic ani czasu przejścia procesji. Mając przy sobie osobę która dobrze orientuje się w mieście, a co więcej na pamięć zna wszystkie trasy procesji, możecie nie tylko miło i relaksująco spędzić czas, ale też zobaczyć najciekawsze momenty tego wyjątkowego święta. Doświadczony przewodnik podpowie w którym punkcie widok na procesje jest najlepszy, gdzie można zjeść obiad bez tłumów oraz w którym momencie warto odespać w ciągu dnia by nocą móc podziwiać najpiękniejsze cofradias.